Ostania część "wielkiej dziury" - prezydent przedstawił kierunki działania

Do prezydenta Otwocka zgłosił się Warszawski Bank Spółdzielczy z propozycją sprzedaży miastu środkowej część nieruchomości na Placu Niepodległości. Tę część wielkiej dziury razem z naniesieniami Bank wycenił na ok. 10 mln zł. - Ta propozycja banku jest nie do przyjęcia. Nie powinniśmy płacić tak wysokiej kwoty z publicznych pieniędzy - uważa prezydent Jarosław Margielski, który przedstawił radnym alternatywne rozwiązanie odzyskania tej części nieruchomości w centrum Otwocka. Zaznaczył przy tym, że jest otwarty na dalsze negocjacje z bankiem.

Przypomnijmy, że cena za jaką Warszawski Bank Spółdzielczy kupił w 2020 roku od spółki Delta prawo użytkowania wieczystego i prawo własności nakładów środkowej część nieruchomości w centrum Otwocka to 10 mln 643 tys. 990 zł. Teraz oczekuje od miasta kwoty 10 mln 105 tys. zł za teren wraz z naniesieniami, będącymi samowolą budowlaną z prawomocnym nakazem rozbiórki.

- Jestem odpowiedzialny za efektywne wydawanie środków z budżetu miasta, dlatego ta propozycja banku moim zdaniem jest nie do przyjęcia - powiedział na komisji inwestycji i gospodarki miejskiej, 9 lutego br. prezydent Jarosław Margielski.

Radni z komisji inwestycji i gospodarki miejskiej jednogłośnie negatywnie zaopiniowali propozycję Warszawskiego Banku Spółdzielczego odnośnie zaproponowanej ceny kupna środkowej części nieruchomości tzw. wielkiej dziury w centrum Otwocka.

- Cieszy taka jednomyślność radnych w tak ważnej sprawie dla miasta. Oferta jaką na ten moment proponuje bank jest nie do zaakceptowania. Jeśli rozmowy będą nadal kontynuowane, to my się na nie zamykamy na tę ewentualność. Trzeba będzie jednak oprzeć je o jakiś kompromis i negocjacje - powiedział przewodniczący komisji radny Jakub Kosiński.

Miasto Otwock jest już w posiadaniu większej części terenu Placu Niepodległości, z której pod koniec ub. roku zostały usunięte naniesienia, będące samowolą budowlaną. Dziś w tym miejscu jest lodowisko miejskie. Prezydent wielokrotnie podkreślał, że trwają konkretne prace w ramach przyjętej strategii nad odzyskaniem ostatniej części terenu, stanowiącej mniej więcej 1/3 całej powierzchni "wielkiej dziury", należącej do Warszawskiego Banku Spółdzielczego - chodzi o wywłaszczenie tego terenu w ramach specustawy.

- Prowadzimy tę sprawę dwutorowo. Nie przekreślamy rozmów z bankiem, ale prowadzimy działanie równoległe, które ma na celu skuteczne rozwiązanie problemu tzw. wielkiej dziury w centrum miasta. To działanie zmierza do wywłaszczenia tej nieruchomości w oparciu o przepisy tzw. specustawy drogowej ZRID. Szerokie analizy jakie przeprowadziliśmy razem z zespołem radców prawnych wskazują jednoznacznie, że jest to droga najwłaściwsza w tym przypadku i pokrywa się z potrzebami miasta - poinformował radnych prezydent zaznaczając, że na obecnym etapie postępowania dla dobra sprawy nie może zdradzić więcej szczegół.

Odnosząc się do propozycji banku prezydent Margielski zaznaczył, że to jest pierwsza oferta jaka wpłynęła do miasta i traktuję ją jako wyjściową. - Deklaruję, że jeśli będzie wola ze strony banku to dalej te rozmowy będziemy prowadzić i będą w nich uczestniczyli także przedstawiciele rady miasta - powiedział na komisji prezydent.

Na nieruchomość banku została wydana i podtrzymana w mocy decyzja nakazująca rozbiórkę istniejących naniesień. Przypomnijmy, że I część wielkiej dziury dzięki skutecznym działaniom prowadzonym przez prezydenta i większość rady miasta została już rozebrana i oddana mieszkańcom.

W najbliższych dniach firma Jardźwig, która na zlecenie miasta wykonuje rozbiórkę naniesień, przystąpi do kolejnego etapu prac, które potrwa ją do końca maja br.